Wpadł oszust ścigany przez 45 prokuratur

Poszukiwany przez - bagatela - 45 polskich prokuratur, m.in. toruńską i bydgoską, 26-letni seryjny oszust został ujęty na lotnisku w Balicach pod Krakowem. - To niezwykły wynik, takiego jeszcze nie mieliśmy - komentuje straż graniczna.

Piotr C., mieszkaniec Piwnicznej - Zdrój w powiecie nowosądeckim, dał się poznać organom ścigania, jako oszust samochodowy. Mężczyzna przez kilka lat ogłaszał się w gazetach, że sprowadza auta z zagranicy. Od zainteresowanych kupnem wozu brał zaliczki i znikał. Od 2006 r. wydano za nim osiem zarządzeń o zatrzymaniu i doprowadzeniu do kilkunastu prokuratur, 12 nakazów doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego oraz Europejski Nakaz Aresztowania. Mimo to, był nieuchwytny.

26-latek nieoczekiwanie "odnalazł się" podczas weekendu na lotniczym przejściu granicznym Kraków - Balice, gdzie przyleciał z Liverpoolu w Anglii. Prawdopodobnie był przekonany, że skoro Polska jest w strefie Schengen, tzn. obszarze bez kontroli na granicach, to nikt nie będzie go na lotnisku sprawdzał. - Mogło mu się tak wydawać tym bardziej, że gdy wsiadał do samolotu, Brytyjczycy tego nie zrobili - mówi mjr Marek Jarosiński, rzecznik prasowy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. - Układ z Schengen nie oznacza jednak, że kontroli nie ma wcale. Strażnicy dokonują ich z dużym wyczuciem, które opierają na dużym doświadczeniu. Tak wytypowali mieszkańca Piwnicznej. Sprawdzenie jego danych osobowych wprost wysypało z komputera niekończącą się listę popełnionych oszustw.

Jak się okazało, oprócz prokuratur w Toruniu i Bydgoszczy poszukują go jeszcze 43 takie jednostki w kraju: w Śremie, Łomży, Raciborzu, Krakowie, Żywcu, Wyszkowie, Kartuzach, Ostrowie Wielkopolskim, Lublinie, Olsztynie, Siemianowicach Śląskich, Bielsku-Białej, Będzinie, Obornikach, Kutnie, Białymstoku, Dąbrowie Górniczej, Tarnowskich Górach, Jeleniej Górze, Bytomiu, Środzie Wielkopolskiej, Słupsku, Brzesku, Koninie, Lęborku, Gorzowie Wielkopolskim, Głogowie, Łukowie, Lublinie, Goleniowie, Kielcach, Turku, Poznaniu, Iławie, Rzeszowie, Bystrzycy Kłodzkiej, Jaworznie, Chełmie, Wadowicach, Kraśniku, Gdańsku, Nowym Targu i Gliwicach.

- W kilkunastoletniej historii Karpackiego Oddziału Straży Granicznej nie mieliśmy przyjemności zatrzymania równie wytrwałego kolekcjonera listów gończych - komentuje mjr Jarosiński.

Strażnicy przekazali Piotra C. policjantom z Zabierzowa, skąd będzie sukcesywnie przewożony do kolejnych prokuratur. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.

Informacje z Torunia . Polecamy: Grodzą się na osiedlach, później tego żałują

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.